czwartek, 23 maja 2019
The part of another world
Przepadłam w jakąś przestrzeń. Pułapkę? Pusto, zimno, smutno. Nie ma pierwiastka życia. Wszystko jest martwe. Drzewa są zielone, a nie dają tlenu. Chmury dają deszcz, ale nic nie wzrasta. Dni i tygodnie nie mają żadnego celu. Przeżyłam dziś okropną noc, a właściwie poranek. Moje spojrzenie na rzeczywistość świata jest teraz wyraźne i niestety nie umiem sobie z tym poradzić. Wolałam żyć w nieświadomości. To jest o wiele łatwiejsze. A jeszcze gorzej jest gdy i ja staję się częścią tego świata którego nienawidzę. Nie chcę nią być.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz