Taka jestem i nie rozumiem dlaczego ludzie chcą mnie zmienić. Mówią o samoakceptacji. Ale jeśli nikt obok nie akceptuje mnie takiej, to niech się zamkną.
Może mnie nie być. Zrobię to dla Was, będziecie pytać gdzie jestem. Zaakceptuję w końcu samotność, może nawet jeszcze bardziej ją pokocham. Wrócę jak już to przemyślicie i mam nadzieję zmądrzejecie.
Dwa tygodnie. W tym czasie podejmę decyzję i zacznę ewentualne planowanie. Odpocznę. Chcę tego, ale się boję.
Dajcie impuls.
A zmiany zacznijcie od siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz